Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Szpilewskiego w Słupsku rozjeżdżana przez ciężarówki jeżdżące na budowę

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Ulica Szpilewskiego od roku jest rozjeżdżana przez samochody ciężarowe jeżdżące na budowę nowego osiedla. Cierpią mieszkańcy z naprzeciwka. Mimo wielokrotnych interwencji u urzędników, droga jest naprawiana tylko prowizorycznie. A nowa droga, która powstanie, ominie ich osiedle.
Ulica Szpilewskiego od roku jest rozjeżdżana przez samochody ciężarowe jeżdżące na budowę nowego osiedla. Cierpią mieszkańcy z naprzeciwka. Mimo wielokrotnych interwencji u urzędników, droga jest naprawiana tylko prowizorycznie. A nowa droga, która powstanie, ominie ich osiedle. Fot. Łukasz Capar
Ulica Szpilewskiego jest zmorą mieszkańców. Przez budowę dewelopera brodzą w błocie. Cierpią mieszkańcy z naprzeciwka. Mimo wielokrotnych interwencji u urzędników, droga jest naprawiana tylko prowizorycznie. A nowa droga, która powstanie, ominie ich osiedle.

Problemy mieszkańców ulicy Szpilewskiego w Słupsku zaczęły się w kwietniu zeszłego roku, kiedy deweloper rozpoczął budowę nowego osiedla przy tej ulicy. Wtedy mieszkańcy zaczęli interweniować u prezydent miasta. Początkowo chodziło o usytuowanie wjazdu na budowę centralnie naprzeciwko istniejących już domów. Mowa o czterech dwulokalowych budynkach.

- Deweloper, mając do dyspozycji 200-metrowy odcinek drogi, usytuował wjazd na budowę naprzeciw jedynych budynków mieszkalnych znajdujących się przy tej ulicy. Wjazd znajduje się sześć metrów od granic posesji. Jest to nie tylko bardzo uciążliwe na co dzień, ale także niebezpieczne. Interweniowaliśmy głównie w trosce o nasze dzieci. Na naszym osiedlu mieszka ich dziewięcioro. Usytuowanie wjazdu w tym miejscu naraża nasze dzieci na utratę zdrowia i życia. Dzieci wychodzą z posesji na utwardzoną drogę bez pobocza na wprost wjazdu na budowę, gdzie codziennie wjeżdża kilkadziesiąt samochodów ciężarowych i ciężki sprzęt budowalny - tłumaczy słupszczanin.

W odpowiedzi mieszkańcy otrzymali pismo od wiceprezydenta miasta Marka Golińskiego, w którym czytamy, że ta droga to jedyny możliwy dojazd na budowę dewelopera, a wjazd został wykonany bliżej ulicy Szczecińskiej, co jest bezpieczniejsze dla uczestników ruchu drogowego. Dodatkowy wjazd może i został wykonany bliżej ulicy Szczecińskiej, co nie zmieniło faktu, że samochody budowlane w dalszym ciągu wjeżdżają starym wjazdem - naprzeciwko istniejących już domów mieszkańców.

Tym samym cały odcinek został zdewastowany przez pojazdy.

- Od czasu rozpoczęcia budowy, musimy znosić uciążliwości związane z budową i nikt nie chce nam pomóc. Wiosną i latem są to chmury kurzu i pyłu, jesienią rozjeżdżone błoto i dziury. Poprzedniej jesieni deweloper został zobowiązany do naprawy drogi. I co zrobił? Istniejącym błotem wyrównał dziury. Niestety, ta "nowatorska" metoda nie jest skuteczna w dłuższej perspektywie czasu. Problem wrócił. Teraz znów mamy jesień, deszcz i notoryczne błoto rozjeżdżane przez ciężarówki. Dzieci chodzą w kaloszach, a na zmianę zabierają buty do szkoły. Samochody mamy codziennie w błocie. I jesteśmy bezradni. Niestety, planowana ulica "Nowa Szpilewskiego", która ma zostać wybudowana, prawdopodobnie ominie nasze osiedle i znów zostaniemy poszkodowani - mówi pan Tadeusz i prosi o interwencję.

Z podobnym problemem zmagają się mieszkańcy ulicy Mireckiej, którzy dojeżdżają do swojego osiedla ulicą Korfantego po krzywych i wąskich płytach, które zostały jeszcze bardziej zniszczone i zabłocone przez pojazdy dojeżdżające na budowę z tej strony powstającego osiedla.

Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku zapewnia:

- Przedstawiciel dewelopera został zobowiązany do naprawy istniejącej nawierzchni gruntowej ul. Szpilewskiego. Jednak ulica Mirosławy Mireckiej jest drogą prywatną - tak jak w większości ul. Korfantego. Miasto utrzymuje jedynie odcinek ok. 35m, na którym nie stwierdzono uszkodzeń zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego - wyjaśnia Magdalena Mirończuk, Kierownik Działu Eksploatacji i Realizacji Inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

Zapewnienie o naprawie drogi potwierdza deweloper.

- Uprzejmie informujemy, że do końca bieżącego tygodnia specjalistyczny sprzęt dokona prac porządkowych na obu ulicach - czytamy w oficjalnym mailu od Grupy GSD.

Uciążliwości jednak szybko się nie skończą. Budowa osiedla potrwa do 2025 roku. W międzyczasie powstanie nowa droga tzw. Nowa Szpilewskiego. Zostanie ona poprowadzona od ul. Szpilewskiego - zaraz za klinami zieleni, na skos przez nowe osiedle do ul. Korfantego - przy prowizorycznym skrzyżowaniu z Mireckiej. Droga niestety nie zostanie poprowadzona ani do istniejących już domów przy ul. Szpilewskiego, ani do osiedla przy ul. Mireckiej. Ci pierwsi nadal będą jeździć po drodze jedynie utwardzonej, a ci drudzy o krzywych płytach, na których nie mogą minąć się dwa samochody.
- Budowa odcinka ulicy Nowej Szpilewskiego na odcinku do skrzyżowania z ulicą Korfantego planowana jest na rok 2024 - informuje Magdalena Mirończuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto