Zbigniew Konwiński, szef Platformy Obywatelskiej w Słupsku złożył doniesienie do prokuratury po tym jak w słupskiej siedzibie Radia Gdańsk obejrzał nagranie, na którym widać wynoszenie kart do głosowania podczas pierwszej tury wyborów 21 listopada. Film nagrano przed lokalem wyborczym na ulicy Partyzantów w Słupsku.
Rzekomo głosy mogły być kupowane na rzecz jednej z aktualnych radnych PO, Karolinę Ceterę. Sama zainteresowana uważa, że są to pomówienia.
- Zaraz po tym jak obejrzałem film natychmiast złożyłem doniesienie do prokuratury - mówi Zbigniew Konwiński. - By przyspieszyć proces zostało ono wysłane faksem oraz oficjalnie pocztą.
Poseł PO podkreśla, że na nagraniu nie widać jednoznacznie czy handlowano kartami do głosowania. - Na filmie widać ludzi, którzy w ręku maja coś co wygląda jak karta do głosowania - mówi. - Czy to jest, karta czy nie po prostu nie wiem. Jest natomiast nagranie i domniemanie, że mogło dojść do przestępstwa.
Poseł podkreśla, że właśnie by nie było niedomówień złożone zostało zawiadomienie do prokuratury.
O incydencie domniemanego wynoszenia kart do głosowania z lokalu wyborczego nie słyszał do tej pory komisarz wyborczy w Słupsku - sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Jastrzebski. - Cały dzień spędziłem na sali rozpraw i nie dotarła do mnie żadna informacja na ten temat - mówi Jastrzębski. - Jeśli faktycznie tak się stało to ewidentnie sprawa dla prokuratury.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?