Niewielki park przy ul. Orzeszkowej, który otacza stawki i alejki prowadzące od Stawku Łabędziego do ul. Kaszubskiej stał się łupem siłaczy, a prościej mówiąc – wandali.
Drewniane barierki oddzielające alejki od trawników zostały połamane, a w niektórych miejscach w ogóle powyrywane. Nie oszczędzono także drewnianych budki dla owadów. W tym przypadku wandale musieli działać już z premedytacją, bo budki stają na słupach wkopanych w trawniki w pewnej odległości od alejek. O przypadkowym zniszczeniu takiej konstrukcji nie może być mowy.
Zresztą to samo dotyczy barierek, bo zostały ewidentnie połamane solidnym kopniakiem lub uderzeniem jakieś ciężkiego przedmiotu. Jak zauważyliśmy, część wyrwanych barierek została wrzucona do stawku.
To nie pierwszy przypadek, kiedy w Słupsku niszczone są budki dla owadów. W czerwcu tego roku 40 takich konstrukcji zniszczono w Parku Kultury i Wypoczynku oraz Parku Wschodnim. Koszt jednej budki to ok. 400 zł.
Budki dla owadów są budowane obok specjalnie powstałych łąk kwiatowych. Różnokolorowe rośliny mają przyciągać owady, które z kolei przyczyniają się ich zapylania.
Zobacz także: Wandale zniszczyli, słupszczanin przeczytał o tym na gp24.pl i wziął sprawy w swoje ręce, wyręczając urzędników.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?