Piotra K. zatrzymano w marcu 2012 roku w Główczycach. Na trop fałszywych pieniędzy, które oskarżony produkował i wprowadzał w obieg wpadli funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego. W czasie samego zatrzymania znaleziono przy nim 31 fałszywek o nominalne 10, 20 i 100 złotych.
- Zarzut podrabiania banknotów, co miało miejsce w Główczycach, przedstawiono Piotrowi K, wobec którego zastosowano tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy - mówi Jacek Korycki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku - Zaś zarzut puszczenia w obieg banknotów 50 - złotowych i 20 - złotowych, co miało miejsce w Główczycach i Lęborku, przedstawiono 39-letniemu mieszkańcowi Lęborka, Arturowi D., wobec którego prokurator zastosował dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
Zobacz także:2,5 lat pozbawienia wolności dla wampirzycy
Piotr K., zdaniem prokuratury, parał się ponadto wyłudzeniami. Chodzi m.in. o umowy z firmami telekomunikacyjnymi na podstawie których zagarniał telefony komórkowe. Zimą 2011 roku w Lęborku wyłudził wraz z innym mężczyzną telefony o wartości 1500 zł. Dodatkowo naraził operatora na koszty związane z niepłaceniem abonamentów i kar. To kolejne 1600 zł.
Za podrabianie pieniędzy grozi kara od pięciu nawet do 25 lat więzienia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?