Zientarski zmarł w swoim pokoju, 18 maja, w godzinach przedpołudniowych, podczas zajęć w domu. Żona, która w tym czasie przebywała w drugim pokoju, wezwała pogotowie, a lekarze próbowali go reanimować. Niestety, bezskutecznie.
- Nie znamy przyczyny zgonu - informuje Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Wcześniej nie chorował. Prowadzimy postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Wyniki badań toksykologicznych otrzymamy za kilka tygodni.
Dla wszystkich pracowników prokuratury śmierć kolegi była dużym szokiem.
- Rano, w dniu śmierci, jeszcze się z nim widzieliśmy. W piątek poszedł na urlop. Na nic się nie uskarżał - mówi Korycki. - Niedawno awansował na naczelnika Wydziału nad Postępowaniem Przygotowawczym.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?