Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory w Słupsku: W Słupsku zbadano preferencje wyborcze mieszkańców

Hubert Bierndgarski
Na zdjęciu Marta Makuch w czasie prezentacji wyników badania.
Na zdjęciu Marta Makuch w czasie prezentacji wyników badania. fot. Hubert Bierndgarski
Krystyna Danilecka-Wojewódzka, obecnie miejska radna ze Słupska ma zdaniem mieszkańców największe szanse na zwycięstwo w zbliżających się wyborach samorządowych. Zaraz za nią znalazł się Zbigniew Konwiński, obecnie poseł Platformy Obywatelskiej.

Na 14 miesięcy przed wyborami samorządowymi Centrum Inicjatyw Obywatelskich ze Słupska zamówiło sondaż, który miał zbadać preferencje wyborcze mieszkańców miasta. Sondaż przeprowadziła firma PBS z Sopotu na grupie 501 mieszkańców Słupska. Wyniki są zaskakujące.

- Przygotowaliśmy sześć pytań, które miały określić preferencje wyborcze mieszkańców w różnych układach sił - mówi Marta Makuch, szefowa CIO w Słupsku - przyznam się, że wyniki były dla nas zaskakujące. Dodatkowo zadaliśmy również dwa pytanie dotyczące osób, które powinny reprezentować słupską lewicę i Platformę Obywatelską w wyborach samorządowych.

Pytania dotyczące preferencji wyborczych podzielono na cztery warianty w których pojawiły się nazwiska różnych kandydatów. W pierwszym wariancie pojawiła radna Krystyna Danilecka- Wojewódzka, Zbigniew Konwiński, obecny prezydent Słupska Maciej Kobyliński oraz Robert Kujawski, miejski radny z PiS. W tym wariancie największe poparcie, bo aż 27,7 procent zdobyła Danilecka-Wojewódzka. Na Konwińskiego zagłosowałoby 26,5 procent reposndentów. Na Kobylińskiego (przy założeniu, że startuje z ramienia własnego komitetu) zagłosowałoby 18 procent a na Kujawskiego 11,7. Ponad 10 procent jeszcze nie wie na kogo odda głos, a kolejne 5,9 wcale nie chciało głosować.

W drugim wariancie zamiast Macieja Kobylińskiego, który oficjalnie już zapowiedział, że nie będzie kandydować pojawiło się nazwisko jego zastępcy Andrzeja Kaczmarczyka. Także przy takim układzie na pierwszym miejscu znalazła się Danilecka-Wojewódzka (30,4 procent głosów). Blisko za nią znalazł się Konwiński (30,2 procent). Na kujawskiego głosy oddałoby 12,2 procent głosujących a na Kaczmarczyka 10,4 procent. Aż 10,7 procent nie wiedziało na kogo ma głosować, a kolejne 6 procent wcale nie poszłoby do urn.

W trzecim wariancie ponownie pojawia się Maciej Kobyliński, ale nie ma tu Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej (Danilecka po przegraniu wyborów w Kobylińskim w 2010 roku zapowiedziała, że już więcej nie wystartuje). W takim układzie najwięcej osób oddałoby głosy na Zbigniewa Konwińskiego (36,9 procent). Na drugim miejscu znalazł się Maciej Kobyliński (23,9 procent) a na trzecim Robert Kujawski z PiS (17,4 procent). W tym układzie aż 11,3 procent nie wie na kogo oddałoby głos a 10, 5 pytanych procent wcale nie poszłoby do urn.

Zobacz także:Referendum w Słupsku: Kolejna próba odwołania prezydenta we wrześniu?

W czwartym wariancie pojawiły się nazwiska Konwińskiego, Kujawskiego i Kaczmarczyka. Z liczbą 42,5 głosów wygrywa Konwiński. Na Kujawskiego zagłosowałoby 18,9 procent respondentów a na Kaczmarczyka 16,7 procent. Aż 11,7 procent nie wiedziało jeszcze na kogo zagłosować, a kolejne 10,2 procent wcale nie poszłoby do urn.
- Ciekawie rozkładała się również siła głosów. Na przykład na Danilecką- Wojewódzką głosowałoby aż 34,7 procent kobiet. - wylicza Makuch - Konwiński ma aż 50 procentowe poparcie wśród najmłodszej grupy wiekowej i 42 procentowe poparcie wśród respondentów z wykształceniem wyższym. Natomiast Roberta Kujawskiego popiera najliczniej grupa respondentów z wykształceniem podstawowym.

W czasie badań zapytano również słupszczan o to, kto powinien w wyborach reprezentować słupską lewicę oraz PO.

W przypadku lewicy najwięcej głosów zebrał Andrzej Kaczmarczyk (12,2 procent). Zaraz za nim znalazł się były prezydent Słupska Jerzy Mazurek (11,6). Paweł Szewczyk, szef klubu lewicy w radzie miasta zdobył poparcie na poziomie 5,9 procent, były wiceprezydent Słupska Andrzej Obecny 5,2 procent a radny miejski Wojciech Gajewski 4,8 procent.

Natomiast Platformę Obywatelską w wyborach powinien reprezentować Zbigniew Konwiński, którego wskazało aż 35,6 procent pytanych. Na drugim miejscu z poparciem 11,2 procent znalazł się Marek Biernacki. Na Sławomira Ziemianowicza, starostę słupskiego i Zdzisława Sołowina, przewodniczącego Rady Miasta w Słupsku wskazało 5,2 pytanych. Za Krzysztofem Sikorskim, były wiceprezydentem Słupska było 4,5 procent pytanych.

Marta Makuch powiedziała nam, że to oni wskazali osoby, na które mieliby głosować mieszkańcy Słupska.
- Chcemy zaznaczyć, że żaden z pytanych przez nas polityków nie zapowiedział oficjalnego startu w wyborach. - mówi Marta Makuch - W różnych gremiach – w sytuacjach publicznych – zarówno Krystyna Danilecka-Wojewódzka, jak i Maciej Kobyliński deklarują, że nie wezmą udziału w przyszłorocznych wyborach na Prezydenta Miasta. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić różne konfiguracje list kandydatów – zarówno z udziałem tych dwóch polityków, jak i bez nich.

Bardzo prawdopodobne jest, że w przypadku braku startu Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej może pojawić się nowy kandydat pozapartyjny, który chciałby „zagospodarować” jej elektorat. Jednak dzisiaj, na podstawie dotychczasowych wydarzeń na słupskiej scenie politycznej, trudno jednoznacznie wskazać taką osobę.

Sondaż został przeprowadzony na 501-osobowej (błąd statystyczny z próby to ok.4 %), reprezentatywnej grupie mieszkańców Słupska w dniach 27-31 maja br. przez firmę PBS na zlecenie Centrum Inicjatyw Obywatelskich.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto