Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiesiła ogłoszenie, bo chciała oddać 9-miesięczne dziecko

red.
Archiwum DB
24-letnia mieszkanka Słupska rozwiesiła na ulicach miasta ogłoszenie: "Oddam dziewięciomiesięcznego Oliwiera w dobre ręce". Na ogłoszeniu widniał numer telefonu kobiety. Jak tłumaczyła się reporterowi Radia Gdańsk, chce oddać swojego synka, bo nie ma za co żyć.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie poinformował, że kobiecie nie przysługuje stała pomoc finansowa. Ma bowiem przyznane alimenty na dziecko. Ojciec dziecka nie chce jednak dobrowolnie płacić. Pieniądze musi więc odebrać komornik.

24-latka powiedziała reporterowi Radia Gdańsk, że nie chce stracić kontaktu z dzieckiem. Nie jest jednak w stanie zapewnić dziecku nawet wyżywienia. Nie dostaje alimentów, jedynie dodatek rodzinny na dziecko (68 zł).

Elżbieta Jacniacka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku przyznała na antenie radia, że sytuacja kobiety jest trudna. - Pani Monika dostawała alimenty, dlatego nie można było jej udzielić stałego wsparcia. Jednak teraz, kiedy nie dostaje alimentów, przygotowano dla niej zasiłek w wysokości 500 zł - wyjaśniła.

Komornik przygotował też alimenty dla zdesperowanej kobiety w wysokości 800 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto