Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie poinformował, że kobiecie nie przysługuje stała pomoc finansowa. Ma bowiem przyznane alimenty na dziecko. Ojciec dziecka nie chce jednak dobrowolnie płacić. Pieniądze musi więc odebrać komornik.
24-latka powiedziała reporterowi Radia Gdańsk, że nie chce stracić kontaktu z dzieckiem. Nie jest jednak w stanie zapewnić dziecku nawet wyżywienia. Nie dostaje alimentów, jedynie dodatek rodzinny na dziecko (68 zł).
Elżbieta Jacniacka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku przyznała na antenie radia, że sytuacja kobiety jest trudna. - Pani Monika dostawała alimenty, dlatego nie można było jej udzielić stałego wsparcia. Jednak teraz, kiedy nie dostaje alimentów, przygotowano dla niej zasiłek w wysokości 500 zł - wyjaśniła.
Komornik przygotował też alimenty dla zdesperowanej kobiety w wysokości 800 zł.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?