Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za mało wiemy na temat budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej

Redakcja
Takie urządzenia mają być zamontowane na terenie jednostki wojskowej w podsłupskim Redzikowie.
Takie urządzenia mają być zamontowane na terenie jednostki wojskowej w podsłupskim Redzikowie.
W ciągu najbliższych miesięcy przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej oraz eksperci rządu USA spotkają się z samorządowcami w sprawie budowy w podsłupskim Redzikowie systemu amerykańskiej tarczy antyrakietowej. To efekt działań senatora Kazimierza Kleiny z PO, który poskarżył się, że rząd nie informuje mieszkańców o planach inwestycyjnych związanych z budową tarczy.

Według zapewnień Ministra Obrony Narodowej budowa tarczy USA w podsłupskim Redzikowie rozpocznie się w 2016 roku. Jej pełną gotowość planuje się na 2018 rok. Już teraz jednak teren przyszłej bazy jest często odwiedzany przez ekspertów i specjalistów z USA. Niestety goście nie informują lokalnej społeczności o planowanych tam działaniach.
- Mieszkańcy regionu oraz przedstawiciele władz samorządowych czują się pomijani w procesie negocjacji w sprawie budowy tarczy - mówi Kazimierz Kleina, senator RP. - Jak sami mówią, nie są bezpośrednio informowani o postępach prac, uzgodnieniach i zapadających decyzjach. Na problem zwracają uwagę również lokalne media, które istotne informacje otrzymują z drugiej ręki.
Jak wynika z w pisma Kleiny odczytanego na grudniowym posiedzeniu Senatu RP starosta słupski dwukrotnie starał się o spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Obrony Narodowej oraz nowym ambasadorem USA w Polsce. Jak sam mówi, otrzymał wymijające odpowiedzi i ostatecznie do żadnego spotkania nie doszło. Władze Słupska nie uzyskały odpowiedzi w sprawie rekompensaty za utrudnienia związane z planowaną budową bazy i ewentualnego przyznania przez Agencję Mienia Wojskowego innych terenów pod miejskie lotnisko. Na brak kontaktu z władzami centralnymi uskarża się również wójt gminy Słupsk, która oczekuje odpowiedzi na pytania, jaka dokładnie będzie lokalizacja bazy oraz z jakimi ograniczeniami muszą liczyć się mieszkańcy.
Zdaniem senatora mieszkańcy są również zaniepokojeni tym, że nie są podejmowane działania ze strony zarówno amerykańskiej, jak i ministerstwa w kwestii zagospodarowania lotniska w Redzikowie.
W odpowiedzi, jaką senator Kleina otrzymał z Ministerstwa Obrony Narodowej możemy przeczytać, że amerykanie często wizytują podsłupskie Redzikowo i starają się na bieżąco przekazywać informacje.
- Aby odpowiednio przygotować prace budowlane amerykańscy i polscy specjaliści wojskowi regularnie odbywają wizyty studyjne w kompleksie wojskowym w Redzikowie.Dotyczą one kwestii geotechnicznych, ochrony środowiska oraz sprawdzenia obecności niewypałów i niewybuchów - czytamy w odpowiedzi MON.- Zakres informacji przekazywanych samorządowi terytorialnemu jest uzależniony od postępów trwających prac projektowych.
Jednocześnie przedstawiciele MON zapewnili, że w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną spotkania informacyjne z samorządowcami w celu odpowiedzi na pytania i wątpliwości związane z budową tarczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto