Do tragedii doszło we wrześniu 2010 roku. Policja pod zarzutem podwójnego zabójstwa zatrzymała Piotra R. Miał on zamordować swojego ojca i wujka. Teresie G. postawiono zarzut niepowiadomienia policji o zbrodni.
Zdaniem sądu nie ma dowodów na to, że Piotr R. zamordował krewnych, bo na miejscu zbrodni był ktoś jeszcze. Sędzia Aldona Chruściel- Struska podkreślała, że w domu znaleziono między innymi niedopałek papierosa ze śladami DNA nieustalonej osoby.
Zobacz także: Sąd w Słupsku: 2,5 lat pozbawienia wolności dla wampirzycy
Poza tym oskarżony przyznał się do pobicia i związania wujka, ale stanowczo zaprzeczył by miał jakikolwiek konflikt z ojcem.
Piotra R. skazano na trzy i pół roku pozbawienia wolności, a Teresę G. na rok w zawieszeniu na trzy lata. Prokuratura, która żądała 25 lat więzienia dla głównego oskarżonego, zapowiada złożenie apelacji.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?