Mamy już za sobą czas podstawowego naboru uczniów do szkół średnich i zawodowych. Jak on się zakończył w Słupsku?
Do podwójnego naboru, bo we wrześniu do szkół średnich i zawodowych przyjdą absolwenci ostatnich klas gimnazjów i pierwsi absolwenci klas ósmych w zreformowanych szkołach podstawowych, przygotowywaliśmy się rok. To była rzetelnie wykonana praca dyrektorów i pracowników wydziału edukacji. Co roku przygotowujemy symulację liczby oddziałów, które zostaną otwarte w naszych szkołach samorządowych. W tym roku także okazało się, że nasza symulacja była trafna. Planowaliśmy utworzenie 2490 miejsc w szkołach średnich i zawodowych. 12 lipca okazało, że podczas podstawowego naboru nie obsadzono tylko 120 miejsc. Wtedy nie dostało się do żadnej szkoły 156 uczniów.
Teraz trwa procedura odwoławcza
Tak, do 8 sierpnia można składać odwołania do dyrektorów, którzy będą je rozpatrywać. Pojawiają się także uczniowie z innych regionów kraju, którzy szukają wolnych miejsc w naszych szkołach.
Wiem, że spora grupa uczniów, którzy chcą się uczyć w szkołach zawodowych, zabiega o decyzje lekarzy medycyny pracy. Są z tym problemy?
Rzeczywiście, takie decyzje uprawniające do nauki zawodu są w tym przypadku konieczne. Niektórzy uczniowie ich nie otrzymują. Wtedy wracają do systemu. Jednak przypadki odmowy zdarzają się dość rzadko. W tym roku do wydziału edukacji dotarły tylko dwie. Możliwe jednak, że w skali miasta takich sytuacji jest więcej, ale wtedy rodzice i uczniowie na własną rękę poszukują nowej szkoły dla absolwenta, który nie uzyskał zgody od lekarza w wybranym przez siebie zawodzie.
Być może poszukują miejsca w szkołach prywatnych lub społecznych, z których nie wszystkie uczestniczą w elektronicznym naborze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?