W pierwszej połowie Gryf próbował ataków oskrzydlających. Marcin Kozłowski zmieniał strony, ale jego dokładne zagrania w pole karne nie znajdowały adresata. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Paweł Klimek, ale obronną ręką wyszedł golkiper gości. Lechia próbowała kontrataków, ale najczęściej kończyły się one przed polem karnym Gryfa, lub na niegroźnych strzałach z dystansu. W drugiej odsłonie trener Grzegorz Wódkiewicz zdjął słabego w tym meczu, Pawła Klimka i Radosława Stępnia, a w ich miejsce desygnował do gry Krzysztofa Biegańskiego i Patryka Pytlaka. W 65 min. Biegański, po akcji lewą stroną Kozłowskiego, znalazł się przed bramkarzem gości, jednak z kilku metrów nie trafił w bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.
- Bardziej straciliśmy dwa punkty, niż zyskaliśmy jeden- mówił po meczu Grzegorz Wódkiewicz.
Gryf Słupsk – Lechia II Gdańsk
Gryf: Krymowski – Sterczewski, Ettinger, Dworacki, Andrychowski, Kozłowski, Stępień (46 Pytlak), Witucki, Świdziński (84 Prusaczyk), Gibczyński (74 Solecki), Klimek(Biegański)
Lechia II: Pawłowski – Kądziela, Iwanowski, Brede, Brzeski, Rąbczyk, Żmijewski (82Pawlak), Kostrzewa, Kacprzycki, Czychowski, Pruchnik (Stecz).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
