Jest wniosek do CBA w sprawie korupcji w Urzędzie Miasta w Słupsku

To efekt działań o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Jak czytamy we wniosku propozycje takie dotyczyły korzyści osobistych i majątkowych złożonych osobom pełniącym funkcje publiczne polegające na zatrudnieniu wskazanych przez nich osób na stanowiska urzędnicze w Słupsku, z naruszeniem zasad zatrudniania w drodze konkursu, w zamian za spowodowanie pozytywnego głosowania przez radnych Klubu PO, za kontynuowaniem budowy Aquaparku na warunkach proponowanych przez Prezydenta Macieja Kobylińskiego.
Jak czytamy we wniosku do zdarzenia miało dojść w dniu 24 marca 2014 r. w Słupsku. Wtedy urzędnik samorządowy I Zastępca Prezydenta Słupska Andrzej Kaczmarczyk,w obecności: Skarbnik Miasta Doroty Bałukonis, dyrektora Wydziału Inwestycji i Rozwoju Miasta Bartosza Gwóźdź – Sproketowskiego, dyrektora Biura Prawnego Krzysztofa Drygalskiego - zaproponowali korzyści osobiste i majątkowe osobom pełniącym funkcje publiczne: Posłowi na Sejm RP Zbigniewowi Konwińskiemu, przewodniczącemu Rady Miejskiej w Słupsku Zdzisławowi Sołowinowi, Radnemu Rady Miejskiej w Słupsku Janowi Lange, a także przewodniczącemu Koła Platformy Obywatelskiej w Słupsku Marcinowi Dadelowi.

Poniżej uzasadnienie wniosku:

" Na dzień 26 marca 2014 r. został wyznaczony termin planowanej comiesięcznej sesji Rady Miejskiej w Słupsku. Do porządku obrad Prezydent Maciej Kobyliński chciał wprowadzić projekt uchwały 6-krotnie uprzednio odrzucany przez radnych trzech klubów – o zwiększenie kosztów budowy aquaparku o 17 mln zł - czytamy we wniosku podpisanym przez posła PO Zbigniewa Konwińskiego.
Ponieważ zbliżał się termin sesji, za zgodą Prezydenta Macieja Kobylińskiego urzędnicy wskazani w petitum pisma spotkali się w Biurze Platformy Obywatelskiej w Słupsku (w celu przeprowadzenia rozmowy) z Posłem Zbigniewem Konwińskim, władzami Koła PO i Klubu Radnych PO. Według słów A. Kaczmarczyka na polecenie Prezydenta Kobylińskiego (sprawstwo kierownicze) w zamian za skłonienie radnych (czyli funkcjonariuszy publicznych) do akceptacji jego propozycji obiecał zatrudnić (z naruszeniem m.in. zasady konkursu) zaproponowane wskazane przez nich osoby na stanowiskach urzędniczych :
- osoba ds. aquaparku
- osoba ds. ringu (drugiej inwestycji) – w strukturze ZIM
-wicedyrektora Wydziału Kultury, Sportu i Oświaty.

Warto dodać, że urzędnicy ze słupskiego ratusza odpierają zarzuty o korupcji.
Ponieważ strony nie mogły dojść do porozumienia i radni z PO mówili, że nie ufają ratuszowi to wiceprezydent zaproponował, aby wskazać osoby, które zostaną zatrudnione w urzędzie i będą nadzorowały obie inwestycje - wyjaśnia Dawid Zielkowski. - Miały być to osoby, które będą budziły zaufanie zarówno ratusza jak i radnych. Osoby te na bieżąco informowałyby radę o postępie prac. Natomiast jeżeli chodzi o stanowisko wicedyrektora oświaty, to była to tylko informacja o wolnym miejscu i konkursie na to stanowisko. Nie było żadnych propozycji korupcyjnych.

Do sprawy wrócimy.