Do zdarzenia doszło w środę rano. Marek Komodołowicz jechał do pracy. Na skrzyżowaniu w Dębnicy Kaszubskiej, z drogi podporządkowanej wjechała na rowerze 60-letnia kobiet. Niewiele brakowało, a nieuważna rowerzystka trafiłaby pod koła auta prowadzonego przez Komodołowicza.
Czytaj także: Policjanci uratowali potrąconego psa.
W ostatniej chwili kierowca wykonał manewr, dzięki któremu skończyło się tylko na drobnych potłuczeniach.- Na szczęście naczelnik Kommodołowic z "odbił" w lewo, a kobieta uderzyła w bok samochodu- mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.- Na miejsce wezwane zostało pogotowie i patrol policji. Rowerzystce poza drobnymi potłuczeniami, nic się nie stało. Obyło się również bez mandatu. Skończyło się na pouczeniu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?