Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30. Finał WOŚP w Słupsku z wolontariuszami i przy wielkim wietrze [ZDJĘCIA]

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Krzysztof Piotrkowski
Trwa finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Słupsku. Na ulice miasta ruszyło 250 wolontariuszy, ale imprezę na zewnątrz utrudnia silny wiatr.

Jak zwykle w dzień finału rano odbyła się odprawa z wolontariuszami w miejskim sztabie WOŚP. Przypomniano zasady bezpieczeństwa i na ulice miasta ruszyły grupki młodzieży z puszkami. Tylko słupszczan na ulicach mniej niż zwykle, choć niedziela handlowa.

- Od 30 lat wrzucam pieniądze do puszki i dlatego wyszłam z domu tylko na chwilę pod ratusz - powiedziała nam Mirosława Krajniewska. - Przy tym wietrze się nie da długo wytrzymać.

Zapytani przez nas wolontariusze przyznali, że pierwsze pieniądze w puszce mieli po godzinie, bo wcześniej nikogo nie spotkali.

Finałowa impreza przed słupskim ratuszem zaczęła się zgodnie z planem równo o godzinie 11. Ale bez zapowiadanych jazd konnych.

- Niestety, po to tu przyszliśmy z synem - martwiła się pani Weronika.

- Lubię konie i miałem pieniądze ze skarbonki by za jazdę wrzucić do puszki - tłumaczył jej siedmioletni syn - Olek.

Tłumu na Placu Zwycięstwa nie nie było. W zasadzie ważną w taką pogodę atrakcją była ciepła herbata w autobusie słupskiego PKS.

Na palcu młodszych i starszych widzów cieszył pokaz zdalnie sterowanych aut.

Od godziny 13 finał przeniesie się do hali Gryfia, na tamtejszy jarmark. Przygotowano pokazy taneczne i koncerty. Wydarzenie zakończy się o godz. 18.

- Natomiast w Centrum Handlowym Jantar spotkamy się między godz. 15 a 20 - informuje Aleksandra Karnicka, ze słupskiego sztabu WOŚP. - Tu też będzie szereg animacji dla dzieci. Odbędą się pokazy pierwszej pomocy i warsztaty rękodzieła. Zapraszamy również serdecznie do hali sportowej przy szkole w Kobylnicy, gdzie odbywać będą się pokazy Cheerleaders Maxi.

Organizatorzy ze sztabu WOŚP wydali też 50 skarbon stacjonarnych, które można znaleźć w budynkach użyteczności publicznej, restauracjach, sklepach i klubach fitness.

Przypomnijmy, że w tym roku orkiestra gra na rzecz okulistyki. Jak informuje fundacja Jurka Owsiaka, corocznie na oddziałach okulistyki dziecięcej hospitalizowanych jest kilkanaście tysięcy pacjentów. Jednymi z najczęstszych powodów, dla których dzieci trafiają do specjalistów z zakresu okulistyki, są - poza pogorszeniem ostrości wzroku - jaskra, zaćma, różnego rodzaju urazy, anomalie rozwojowe i nowotwory. Wiele tych schorzeń wymaga wykonania zabiegów operacyjnych - w 2019 roku przeprowadzono ich blisko 650, z czego najwięcej, ponad 25 proc. stanowiły operacje guzów. WOŚP powołując się na specjalistów zauważa, że ci ostatni zwracają uwagę również na krótkowzroczność wśród dzieci i młodzieży, która w coraz większej liczbie krajów przybiera charakter epidemiczny, co ma bezpośredni związek z nadmiernym korzystaniem z urządzeń elektronicznych.

Zamierzeniem fundacji WOŚP jest zakup angiografu dwupłaszczyznowego do leczenia siatkówczaka, czyli najczęstszego nowotworu złośliwego gałki ocznej u dzieci, tomografów dna oka czy stołów operacyjnych.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto