POLECAMY: Fotoradar źle zmierzył prędkość
Kierowcy, którzy nie tylko przekroczą prędkość, ale i przejadą na czerwonym świetle mogą zostać ukarani mandatem w wysokości tysiąca złotych i 11 punktami karnymi. Jak zaznacza Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica na skrzyżowaniu ulic Witosa i Szczecińskiej (w Kobylnicy przy Realu), często dochodziło do kolizji i wypadków. Nowoczesne urządzenie ma poprawić bezpieczeństwo na drodze w tym miejscu.
- Na montaż urządzeń zdecydowaliśmy się po wspólnych rozmowach z policją - mówi Kuliński. - Ten zespół urządzeń jest zsynchronizowany z sygnalizacją świetlną. Do tej pory w Polsce tego typu urządzenia są zainstalowane jedynie w Szczecinie, Łodzi i Gliwicach.
Czytaj także: Karambol przy hipermarkecie Real na drodze krajowej nr 6
Zakup poprzedziły konsultacje z władzami tych miast, które potwierdziły znaczną poprawę bezpieczeństwa na drogach.
- W tym miejscu w wyniku kolizji i wypadków było wielu poszkodowanych - dodaje Kuliński. - Robimy to nie dla zysku. Wolałbym by mniej ludzi łamało przepisy, a gmina miała mniej pieniędzy.
Urządzenie, które kosztowało 470 tys. zł będzie działać na zasadzie wzajemnego powiązania. Kontroler prędkości będzie działał cały czas dodatkowo w wyniku synchronizacji z sygnalizacją w chwili włączenia czerwonego światła kamery będą rejestrować kierowców, którzy na nim przejeżdżają.
Testy amerykańskiego zespołu rejestrującego zdarzenia drogowe rozpoczną się 20 października. Kamery zostaną zamontowane dzień wcześniej. Całość będzie jeszcze wymagać zalegalizowania przez Urząd Miar i Wag, który sprawdzi, czy parametry dostosowane są do obowiązujących w Polsce norm.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?