Dyżurny Policji w Słupsku otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży na tzw. „wyrwę”. Zgłaszająca pokrzywdzona wracając do domu parkiem znajdującym się w pobliżu centrum miasta, zaatakowana została przez nieznanego mężczyznę. Sprawca, który był w towarzystwie trzech innych osób, podbiegł do niej od tyłu, a następnie szarpiąc wyrwał jej trzymaną w ręku torebkę. Po kradzieży cała czwórka uciekła w stronę pobliskich zabudowań.
Pokrzywdzona kobieta, miała w kurtce telefon komórkowy i natychmiast o całym zajściu powiadomiła dyżurnego policji w Słupsku.
Zobacz także:KMP Słupsk: Policjanci - kłusownicy ze Słupska zatrzymani
Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawców, kierunek ucieczki i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Jeden z patoli zauważył w pobliżu rzeki Słupia dwóch mężczyzn odpowiadających opisowi sprawców. Osoby te na widok policjantów zaczęły uciekać jednak po krótkim pościgu obydwaj zatrzymani zostali przez mundurowych. Niedługo po tym kolejni z ustalonych sprawców byli już w rękach policjantów. Złodziejami okazali się mieszkańcy powiatu słupskiego. Najmłodszy miał 15 lat, a pozostali trzej - lat 17.
Dzisiaj zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty kradzieży. 17-latkowie odpowiadać będą na przed sądem dla dorosłych natomiast sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?