Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przeprowadzili w środę (1 lutego) działania związane z udzielaniem pomocy osobom bezdomnym. Na celowniku mundurowych była kontrola miejsc gdzie takie osoby mogą przebywać. Policjanci, ujawnione osoby motywowali do korzystania z ogrzewalni, noclegowni działających na terenie Słupska.
- W trakcie obchodu kompleksu ogródków działkowych, uwagę funkcjonariuszy zwrócił szczekający pies, który jak się okazało przypięty był łańcuchem do pobliskiej altany działkowej. Zwierze było zaniedbane, zziębnięte, trzęsło się z zimna i nie miało możliwości schronienia się przed chłodem, a na ziemi leżała miska z zamarzniętą wodą - informuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Zobacz również:Bezdomni nie pozostają bez pomocy. Moga liczyć na odpowiednie instytucje
Po sprawdzeniu altany okazało się że jest ona pusta i wszystko w skazywało na to że od dłuższego czasu nikt tam nie przebywa. Policjanci, natychmiast zajęli się udzieleniem pomocy temu psu. Wspólnie ze strażnikami miejskimi zwierze przetransportowano do miejscowego schroniska, gdzie lekarz weterynarii po przeprowadzeniu badań postanowił pozostawić je na obserwacji.
- Teraz policjanci ustalać będą właściciela psa i posesji oraz sprawdzać dlaczego zwierze to pozostawione było w okolicznościach zagrażających życiu. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt sprawcy takich działań grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch - dodaje Robert Czerwiński.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?