- Podwyżka cen chleba wynika głównie z podwyżek cen mąki - mówi właścicielka piekarni Rogalik przy ul. Długiej w Słupsku. - Niestety, co faktura to cena mąki jest wyższa. Z tego co zapowiadają młynarze szykują się kolejne podwyżki i aż strach myśleć co będzie dalej.
W Słupsku chleb podrożał średnio o 20 groszy na półkilogramowym bochenku. Dla przykładu zwykły chleb kosztował 1,80 zł, a teraz - 2 zł, krojony 2 zł, teraz 2,20 zł, bułka mała 50 groszy, a jest 60 groszy, bułka duża 70 groszy, a jest 80 groszy.
- Mąka podrożała od lipca aż o 40 procent - podkreśla Wanda Jakubowska, współwłaścicielka piekarni w pobliskim Sławnie, która pieczywo sprzedaje też w słupskich sklepach.
Warto podkreślić, że w całkowitym koszcie produkcji jednego bochenka chleba, aż 30 procent stanowi cena mąki.
- Ceny pieczywa i tak bardzo długo utrzymywały się na stałym poziomie dopiero teraz zmuszeni byliśmy je podnieść - podkreśla właścicielka słupskiej piekarni Rogalik.
Dla słupszczan oznacza to wiele zmian w domowym budżecie.
- To bardzo źle że są podwyżki cen chleba - mówi Beata Sołtysiak ze Słupska. - Dla mnie to oznacza zmianę budżetu domowego. Mam jednak nadzieję, że w ślad za podwyżkami będziemy mogli liczyć na wyższe pensje.
Wiele osób porównuje ceny.
- Zauważyłam, że w jednym z dużych marketów przeceniony chleb miał cenę wyższą niż dotychczas o 20 groszy - mówi Katarzyna Grzegorczyk, ze Słupska. - Szkoda, że te podwyżki są ukryte i po prostu za zakupy płaci się więcej.
Niektóre piekarnie wciąż jednak sprzedają pieczywo w starej cenie. - Jeszcze nie podnieśliśmy ceny chleba, ale korzystamy z końcówki starego zapasu mąki - mówi Tadeusza Zygana, kierownika Piekarni w Warszkowie. - Ale już zakupiłem mąkę po podwyżce, płacąc za kilogram 1,30 zł, a wcześniej było 75 groszy.
W górę także poszły ceny popularnych drożdżówek oraz ciast. Przykładowo kilogram ciasta kremowego jest droższy nawet o 7 zł więcej.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?