Spis treści
Podczas burzy psuje się jedzenie?
Niektóre z przesądów dotyczących burzy mówią o tym, że podczas silnych wyładowań atmosferycznych kwaśnieje mleko lub psuje się rosół. Są też ludzie, którzy wierzą, że podczas burzy nie należy kisić ogórków, bo się zepsują.
Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że burza wpływa na psucie się potraw. Pioruny czy też ozon w powietrzu nie sprawią, że potrawy nagle się zepsują. Natomiast pewne czynniki towarzyszące burzom, a więc wysoka temperatura i wilgotność powietrza, mogą sprawić, że jedzenie nieschowane do lodówki szybciej się zepsuje. Warto więc o tym pamiętać.
Psi ogon a pioruny
Dawniej wierzono również, że ogony psów mogą przyciągać pioruny, dlatego należy uważać na czworonogi. Oczywiście nie potwierdzają tego żadne badania. Pojawiają się też pytania, co z ogonami na przykład kotów? Nie wiadomo...
Zamykaj okno, bo wpadnie piorun?
Jeśli wieje silny wiatr, faktycznie lepiej zamknąć okna, podobnie jak przy silnym deszczu, ponieważ woda może nam zalać dom. Dawniej jednak wierzono również, że podczas burzy lepiej mieć zamknięte okna, bo może wpaść przez nie piorun kulisty...
Nie dla czerwonych ubrań podczas burzy
Niegdyś wierzono, że podczas burzy lepiej nie mieć na sobie nic czerwonego, bowiem ten kolor przyciąga pioruny.
Zasłoń lustra, idzie burza
Podobno lustra również miały moc przyciągania piorunów, dlatego lepiej było je zasłonić. W dodatku wierzono, że podczas burzy w lustrze można zobaczyć zmarłych lub upiory, a to przynosiło nieszczęście.
Jak to jest z tymi urządzeniami elektrycznymi?
Nadal wśród wielu osób panuje przekonanie, że lepiej nie używać urządzeń elektrycznych podczas burzy. Jest w tym trochę racji. Istnieje bowiem ryzyko, że gdy piorun uderzy w dom, włączone urządzenia elektryczne jak na przykład maszynka do golenia czy suszarka, mogą przenieść ładunek elektryczny na człowieka. Ponadto istnieje ryzyko pożaru w razie awarii sieci elektrycznej.

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?