Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Rodzice uczniów z SP 7 spotkali się za zamkniętymi drzwiami

KAT
fot.PP
Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Słupsku spotkali się za zamkniętymi drzwiami. Powodem spotkania był pomysł wiceprezydenta Krzysztofa Sikorskiego na wcielenie od przyszłego roku szkolnego SP 7 do Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Henryka Pobożnego. Rodzice zapowiadają protest, a jeśli to nie poskutkuje wspólnie z dziećmi będą okupować Ratusz

. Dyrektor "siódemki", ma nadzieję, że do połączenia jednak nie dojdzie.
- Jako dyrektor szkoły najchętniej zostałbym w tym miejscu, w którym jesteśmy, ale niestety pewne decyzje nie zależą ode mnie - mówi Jacek Koryczan, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7. - Nie rozumiem, dlaczego burzy się szkolną społeczność, związaną z tym miejscem i kultywującą swoje tradycje.

Ponadto Koryczan oburza się na rzekome głosy o niższym poziomie nauczania w swojej szkole w porównaniu do SP nr 2.
- To nie jest zła szkoła i jestem dumny z tego, że jestem jej dyrektorem - zaznacza Koryczan. - To trudna dzielnica, a dzieci i ich rodzice często borykają się z różnego rodzaju problemami. Jednak chętnie sobie wzajemnie pomagamy i angażujemy się w życie szkoły. Mogę być dumny z dzieci, ich rodziców i kadry nauczycielskiej - dodaje.

Wyższe uczelnie w Słupsku doszły do porozumienia

W tym roku do Szkoły Podstawowej nr 7 uczęszcza 280 dzieci. Według założenia wiceprezydenta Słupska K. Sikorskiego, od 1 września wszyscy uczniowie wraz z 26-osobową kadrą mieliby się przenieść do budynku Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Henryka Pobożnego.

- To są szkoły sąsiadujące, a w placówce nr 2 są o wiele lepsze warunki lokalowe - zaznacza Sikorski. - Przede wszystkim szkoła dysponuje nowoczesną salą gimnastyczną, której brakuje w budynku przy ul. Kilińskiego.

Według wiceprezydenta, nie będzie problemu z pomieszczeniem wszystkich uczniów. - Pomysł pojawił się z szacunkowych wyliczeń demograficznych do 2014 roku, które wskazują na wyraźny niż - mówi Sikorski. - Kiedyś były czasy, że w każdej szkole mieściło się po 6-7 klas z danego rocznika, a obecnie tych klas jest znacznie mniej.

Uczniowie z "siódemki" mieliby zostać przeniesieni całymi klasami, tak by nie rozrywać struktur. Dopiero od roku szkolnego 2013/2014 zasady miałyby się zmienić. - Wtedy rodzice mogliby podejmować decyzje o zapisie dziecka do szkoły już według zmienionych obwodów - mówi wiceprezydent. - W grę wchodzą szkoły podstawowe nr 2, 6 i 9.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto