Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Słupsk:Barbara Dykier nie musi przepraszać [ZDJĘCIA]

opr. As
Nie będzie przeprosin ze strony Barbary Dykier. Sąd oddalił wniosek Zdzisława Kołodziejskiego.

Zdaniem sądu list, który ukazał się na stronie internetowej gminy Słupsk nie był elementem kampanii wyborczej prowadzonej przez Barbarę Dykier. Nie można wskazać w nim nieprawdziwych informacji co do stanowiska Kołodziejskiego w sprawie organizacji targów ogrodniczych w Strzelinie. Wskazują to materiały prasowe zgromadzone w trakcie procesu, wyjaśniał sędzia Janusz Blicharski.

Prowadzący rozprawę przyznał jednak, że w tym przypadku trudno rozdzielić funkcję wójta i kandydata na to stanowisko.

- Oddalam żądanie z tego powodu, że nie mamy do czynienia z materiałem ściśle wyborczym. W takiej sytuacji osoba, która pełni obowiązki wójta co by nie zrobiła, wszyscy przeciwnicy powiedzą, że robi to jako wyborca. Nie da się ściśle odizolować tych dwóch spraw - mówił sędzia.

Zobacz także: Przedterminowe wybory na wójta gminy Słupsk już 21 kwietnia

Sąd nie rozstrzygnął sprawy kolportowania materiałów wyborczych na terenie jednostek podległych urzędowi gminy. Tę kwestię obejmują przepisy karne, dlatego Zdzisław Kołodziejski powinien założyć kolejną sprawę. Kandydat na stanowisko wójta gminy Słupsk zapowiedział jednak, że nie będzie czynił takich starań.

Wcześniejszy proces w trybie wyborczym zakończył się umorzeniem postępowania i ugodą między Barbarą Dykier i Krystyną Stanisławczuk, kandydatkami w niedzielnych wyborach wójta gminy Słupsk.

Pełniąca obowiązki wójta gminy Słupsk zarzuciła swojej kontrkandydatce, publikowanie nieprawdziwych informacji w materiałach wyborczych. Zdaniem komitetu Barbary Dykier na łamach jednego z bezpłatnych tygodników ukazała się nieprawdziwa wypowiedź, w której zarzuca się dojazdy samochodem służbowym na zebrania przedwyborcze. Swoje zeznania złożył jeden z mieszkańców gminy, szef gminnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz wydawca gazety, na łamach której ukazał się sporny tekst. Wyrok nie zapadł, bo strony doszły do porozumienia, a Krystyna Stanisławczuk przeprosiła swoją kontrkandydatkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto