Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

40. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. Strajkowano w Słupsku i Ustce

Marcin Wójcik
Marcin Wójcik
40 lat temu, 31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej podpisano Porozumienia Sierpniowe. To symboliczna data utworzenia NSZZ „Solidarność”, która dała początek pokojowej rewolucji i doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce i Europie. Swój wkład w ten sukces miały również strajkujące zakłady w Słupsku, Ustce i pozostałych miastach dawnego województwa słupskiego.
40 lat temu, 31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej podpisano Porozumienia Sierpniowe. To symboliczna data utworzenia NSZZ „Solidarność”, która dała początek pokojowej rewolucji i doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce i Europie. Swój wkład w ten sukces miały również strajkujące zakłady w Słupsku, Ustce i pozostałych miastach dawnego województwa słupskiego. Archiwum
40 lat temu, 31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej podpisano Porozumienia Sierpniowe. To symboliczna data utworzenia NSZZ „Solidarność”, która dała początek pokojowej rewolucji i doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce i Europie. Swój wkład w ten sukces miały również strajkujące zakłady w Słupsku, Ustce i pozostałych miastach dawnego województwa słupskiego.

Początek wolności
31 sierpnia 1980 po ponad dwóch tygodniach strajków w całej Polsce, w sali BHP Stoczni Gdańskiej zostały podpisane Porozumienia Sierpniowe. Sygnatariuszami dokumentu byli przedstawiciele Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z Lechem Wałęsą na czele oraz Rząd PRL reprezentowany przez ówczesnego premiera Mieczysława Jagielskiego. Dzień wcześniej, 30 sierpnia, taki dokument podpisano również w Stoczni Szczecińskiej, a kolejne (odpowiednio 3 i 11 września 1980 roku), w kopalniach Jastrzębiu-Zdroju i w Hucie Katowice. To data utworzenia Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych „Solidarność”. Dzień ten uważany jest również za początek pokojowej rewolucji, która obaliła komunizm w Polsce i Europie. Swój udział miały w tym również strajkujące zakłady w Słupsku, Ustce i innych miastach dawnego województwa słupskiego.

Dołączyli jako jedni z pierwszych
Zakłady funkcjonujące w Słupsku i Ustce oficjalnie dołączyły do strajku 21 sierpnia 1980, ale już wcześniej pojawiały się tam sygnały niezadowolenia załóg z zastałej sytuacji. Jak podaje Igor Hałągida w publikacji pt. „Służba Bezpieczeństwa wobec NSZZ „Solidarność” w Słupsku w latach 1980–1981”, Między innymi 6 sierpnia w Północnych Zakładach Przemysłu Skórzanego „Alka” 45 pracowników działu gospodarki narzędziowej zażądało zmiany warunków angażu i  podwyżek płac. Następnego dnia postulat podwyższenia pensji zgłosiło także 10 ładowaczy z działu zaopatrzenia w Słupskiej Fabryce Mebli. W kolejnych dniach podobne postulaty zgaszano także w innych zakładach w regionie. Pierwszymi przedsiębiosrstwami, które rozpoczęły strajk w regionie słupskim była Stocznia Ustka oraz słupski węzeł PKP. W następnych dniach do protestu zaczęły przyłączać się inne zakłady: Przedsiębiorstwo Transportowo-Sprzętowe „Transbud” (20  sierpnia), Zakład Urządzeń Okrętowych „Sezamor” i  Państwowa Komunikacja Samochodowa (21  sierpnia), Komunalne Przedsiębiorstwo Naprawy Autobusów „Kapena” i Słupska Fabryka Mebli (22 sierpnia), Słupska Fabryka Obrabiarek „Safo” (24  sierpnia), Północne Zakłady Przemysłu Skórzanego „Alka” (25 sierpnia), Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego w Słupsku (25 sierpnia), Fabryka Maszyn Rolniczych „Agromet-Famarol” i Zakład Przemysłu Cukierniczego „Pomorzanka” (26 sierpnia), Spółdzielnia Pracy „Automat” (27 sierpnia). Do nich dołączyły także przedsiębiorstwa z mniejszych miejscowości, m.in.: Do protestu przyłączyły się m.in.: „Włóknolen” w  Lęborku, Spółdzielnia Metalowo-Odlewnicza „Spomel” w  Lęborku, Zakłady Wytwórcze Aparatury Wysokiego Napięcia „Ewar” w Lęborku, Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej „Alka” w Miastku, Zakład Przemysłu Drzewnego „Sławodrzew” w  Sławnie, Przedsiębiorstwo Budownictwa Rolniczego w Sławnie, Państwowe Ośrodki Maszynowe w Bytowie i Człuchowie. Łącznie, do 31 sieprnia 1980 strajkowało ok. 9 tys. osób w 42 zakładach.

CZYTAJ TEŻ

Ustka była pierwsza
Pierwszym zakładem w regionie, który przerwał pracę w sierpniu 1980 roku była Stocznia Ustka. W poniedziałek.,18 sierpnia, o godz. 10.00 decyzję o strajku w Stoczni Ustka podjęto na zapadni Wydziału K 1. - Wszyscy ludzie z tego działu przestali pracować, a do nich zaczęli dołączać kolejni stoczniowcy z drugiej strony rzeki – wspominał przed laty Jerzy Borzyszkowski, uczestnik sierpniowych strajków, ostatni przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Stoczni Ustka. - O godzinie 12. w tym miejscu był już wielki tłum. W stoczni pracowało wtedy około 1400 ludzi. Mimo że łączność z Gdańskiem była przerwana, to ludzie wiedzieli, co się tam dzieje z radia Wolna Europa.

Zdaniem strajkujących wówczas robotników w Ustce, najważniejszym dniem był 24 sierpnia. Wtedy ks. Ryszard Tajner odprawił mszę na terenie zakładu dla zmęczonych robotników. - To było nabożeństwo, ale też i wielkie widowisko, w którym odczuwało się wielką, międzyludzką solidarność - zaznacza Borzyszkowski. - Wszyscy już byliśmy zmęczeni, a msza wzmocniła w ludziach wiarę w zwycięstwo. Wśród strajkujących w usteckiej stoczni znalazł się także Jacek Graczyk, obecny burmistrz Ustki, wówczas starszy mistrz na wydziale W-3  . - Nie należałem do inspiratorów, ani organizatorów strajku. Zajmowałem się produkcją, a to co się wówczas działo traktowałem jako rzecz, na którą nie mam większego wpływu. Ponadto 1 sierpnia urodził mi się syn i byłem zaprzątnięty sprawami domowymi. W pamięci utkwiło mi powszechne lenistwo, czyli leżenie, opalanie się i granie w karty – wspominał przed laty w rozmowie z „Głosem” Jacek Graczyk.

Słupska “Solidarność”
Po szczęśliwym zakończeniu strajku, przedstawiciele kilku słupskich zakładów - Famarolu, Sezamoru, Kapeny i ZNMR zdecydowali się na próbę utworzenia niezależnych związków zawodowych w Słupsku. Udało się to dopiero na początku września, po tym jak Zbigniew Głowacki, I sekretarz KW PZPR w Słupsku, udostępnił pracownikom salę w klubie "Emka". Tam 5 września 1980 zebrali się przedstawiciele 20 zakładów z województwa słupskiego. W ten sposób powstał Międzyzakładowy Komitet Założycielski - MKZ. Jak podaje Hałagida, w czasie obrad wybrano prezydium, w którego skład weszli: Kazimierz Duda (przewodniczący), Roman Kurnatowski (wiceprzewodniczący), Stanisław Krajewski (wiceprzewodniczący), Stanisław Gargol, Zbigniew Hoppe, Władysław Tatarczany i  Mieczysław Kluzik. Przedstawicielem słupskiej MOZ w gdańskim Międzyzakładowym Komitecie Założycielskim (później Krajowej Komisji Porozumiewawczej) został Kurnatowski. 10 września 1980 roku powstał Wojewódzki Międzyzakładowy Komitet Założycielski NSZZ w Słupsku. W czasie tego spotkania prezydium poszerzono o kolejne osoby. Do wyżej wymienionych dołączyli: Zenon Lasoń, Krystyna Kuśmierczyk, Edmund Pacyński, Marek Wańkowski, Marian Kolasa. W późniejszym okresie w skład prezydium MKZ weszli m.in.: Alina Grzegorczyk, Mirosław Pająk, Alina Iciaszek, Alicja Patiuk, Henryk Wiczkowski, Stefan Korejwo, Stanisław Łach, Wojciech Zierke, Leszek Sendobry, Władysław Stojak i Lech Komin. Rzecznikiem prasowym MKZ został Krystian Specht z Lęborka, a radcą prawnym (i nieoficjalnym doradcą) adwokat Anna Bogucka-Skowrońska. W latach 1980-1981 słupscy działacze „Solidarności” redagowali i wydawali pismo „Solidarność Słupska”, które ukazywało się także pod tytułem „Słupska Solidarność”.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto