Kamienica ze sklepem charytatywnym Fundacji Przystań w Słupsku na sprzedaż

Sklep zlokalizowany jest przy ulicy Wojska Polskiego 50 w Słupsku. W miejscu, w którym biznesy długo się nie utrzymywały, z różnych przyczyn. Sama kamienica przeznaczona kiedyś pod usługi zdrowotne, należała do tych nieruchomości, których ze względu na zapisy w planach miejskich nie sposób było sprzedać i użytkować. Teraz po zniesieniu tych ograniczeń, jak najbardziej jest szansa, że kamienica nabywcę znajdzie. Problem tylko w tym, że pomagająca osobom z niepełnosprawnością intelektualną Fundacja, otworzyła tam właśnie sklep charytatywny.

To było wydarzenie. Pierwszą klientką była prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. Zakupy tam to pomoc pracującym tam podopiecznym Fundacji Przystań. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale i satysfakcji oraz zajęcie dla podopiecznych Fundacji.

- O ktoś kupił "moją" bluzkę - usłyszeliśmy na otwarciu od jednej z podopiecznych Fundacji.

Na otwarciu sklepu w kamienicy pod adresem Wojska Polskiego 50 była wicemarszałek Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska. Mówiła wtedy tak: - Jestem dumna i szczęśliwa, że jako Urząd Marszałkowski mogliśmy wesprzeć powstanie tej nowej instytucji w Słupsku. Podziękowania ogromne należą się na ręce Fundacji Przystań z panią Zofią Stodołą na czele. Przypomnę, że ta Fundacja od lat wspiera osoby z niepełnosprawnością intelektualną i ze spectrum autyzmu zapewniając zatrudnienie oraz integrację społeczną tych osób.

Na wieść o zamieszczeniu na stronach Urzędu Marszałkowskiego dokumentów wzywających do rokowań chętnych do zakupu kamienicy zadzwoniliśmy do pani marszałek. Chcieliśmy zapytać o sytuację, w której sprzedaż kamienicy kończy umowę między urzędem a Fundacją Przystań i ta będzie musiała lokal opuścić. Niestety, pani marszałek była zajęta. Następnego dnia powiadomiono nas, że na pytania o wystawienie kamienicy odpowie biuro prasowe urzędu, bo ono się sprawą zajmuje.

Wysłaliśmy więc maila, pytając: "Czy w procesie rokowań w sprawie sprzedaży kamienicy zadbacie o interes fundacji przystań? Dlaczego urząd chce sprzedać tę kamienicę?".

Odpowiedział Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego: "Fundacja Przystań faktycznie prowadzi działalność w budynku przy ul. Wojska Polskiego 50 - zgodnie z umową użyczenia zawartą z Województwem Pomorskim w lutym 2022 r. We wniosku o udostępnienie nieruchomości Fundacja wskazała, że „Jak nam wiadomo obecnie budynek, w którym znajduje się przedmiotowy lokal, jest przewidziany do sprzedaży. Tym niemniej jesteśmy zainteresowani prowadzeniem działalności w tym obiekcie do czasu, gdy znajdzie się nabywca”.
Województwo Pomorskie nieprzerwanie, od roku 2018, próbuje znaleźć nowego właściciela budynku, który przywróciłby temu obiektowi dawną świetność, odpowiednią dla rangi miejsca, w którym się on znajduje na mapie miasta. W lipcu br. odbędą się rokowania na sprzedaż nieruchomości. W przypadku sprzedaży nieruchomości przeniesienie prawa własności na nowego nabywcę, z uwagi na przysługujące Gminie Miasta Słupsk prawo pierwokupu, może nastąpić w ostatnim kwartale 2022 roku. Sklep będzie więc funkcjonował.".

Sama szefowa Fundacji Zofia Stodoła powiedziała nam, że jest po rozmowach z urzędem i jest dobrej myśli, co do dalszej działalności sklepu.

Tymczasem na stronach Urzędu Marszałkowskiego czytamy, że umowa Fundacji na sklep automatycznie wygaśnie po sprzedaży budynku.

Przypomnijmy, Katarzyna Prokop, dyrektor Przedsiębiorstwa Społecznego tłumaczy: - Dochód ze sprzedaży pięknych rzeczy, rękodzieła itd. przeznaczony będzie na potrzeby podopiecznych Fundacji. To mają być wyjątkowe rzeczy. Apelujemy, by rzeczy, które możecie nam przekazać były w dobrym stanie. Liczy się jakość a nie ilość!

Fundacja przyjmuje rzeczy od mieszkańców miasta. W sklepie oferowana jest odzież, galanteria skórzana, stołowa, obuwie, małe agd, książki płyty winylowe, biżuteria sztuczna, artykuły dekoracyjne.

Zofia Stodoła z Fundacji Przystań: - Zapraszam do naszego sklepu. Jak myślałem o nazwie to najbardziej pasuje do niego: drugie życie. Rzeczy które tu oferujemy, dzięki nam mogą dostać drugie życie. Ale i osoby, które pracują i którym pomaga Fundacja też dzięki temu mają drugie życie.