Czarni Słupsk wygrali ze Spójnią Stargard. W play offach czeka King Szczecin

Czarni zagrali znakomitą ofensywnie pierwszą połowę meczu. Sam początek spotkania był jeszcze wyrównany i gra przez chwilę toczyła się punkt za punkt. Od połowy pierwszej kwarty to jednak nasi zawodnicy przejęli inicjatywę. Czarni bardzo dobrze trafiali z dystansu. Celnymi rzutami raz po raz nękali gospodarzy Klassen, Jankowski czy Beech. Pod kosz świetnie penetrowali Lewis oraz Garrett i przewaga Czarnych ciągle rosła. Po dwudziestu minutach gry podopieczni Mantasa Cesnauskisa wygrywali 53:36.

Trzecia kwarta to dalej koncertowa gra ekipy ze Słupska w ataku. Czarni czuli niezwykłą swobodę, a ich niektóre akcję czasem ośmieszały obronę gospodarzy. Trójki trafiali Jankowski, Beech oraz Kulikowski. Pod koszem kilka pokazowych wsadów pokazał Young i po 30 minutach gry było 80 do 55.

Jeszcze bardziej tempo Czarni podkręcili w czwartej odsłonie meczu. Czarni grali szybkie, skuteczne akcję i cały czas powiększali przewagę. Trójkę trafił Klassen, kolejną Musiał, a pod koszem punkty dokładał dobrze dysponowany Young i w 33 minucie meczu liderzy tabeli prowadzili w Stargardzie 92:58. Do końca meczu obraz gry niewiele się zmienił - i ostatecznie Czarni zdemolowali gospodarzy 104 do 81.

Spójnia: Gilder 11, Śnieg 5, Gray 13, Steele 11, Szymkiewicz 26, Szmit 7, Grudziński 8
Czarni: Lewis 13, Klassen 9, Musiał 13, Witliński 10, Słupiński 10, Jankowski 14, Beech 9, Kulikowski 3, Young 8, Szczepanek 2, Garrett 13