Ruszamy ze wspólnej z linią czerwoną wysepki przed dworcem kolejowym. Znajdowała mniej więcej naprzeciwko środka Al. Wojska Polskiego, którą przebiegała dwustronna linia tramwajowa. Po obu stronach nie zachowały się żadne jej ślady. Aleją i rondem Solidarności dojeżdżamy do ul. Anny Łajming (0,77 km przebiegu od dworca kolejowego - dalszy kilometraż podajemy narastająco od miejsca wyjazdu). Dalej jedziemy dawną trasą do Bramy Nowej (0,95 km), pod którą docieramy prosto na ul. Nowobramską, Stary Rynek (1,17 km) oraz na krótki, drugi i ostatni na tej trasie odcinek ścieżki pieszo – rowerowej, wiodący ul. Kowalską i Mostem Kowalskim do ul. Armii Krajowej (1,40 km). Dalej to śródmieście będące białą plamą w sieci dróg rowerowych tej części miasta, więc korzystamy z chodników ustępując pieszym.
Na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Partyzantów istniał rozjazd linii czerwonej i zielonej. Ta pierwsza wiodła ku Laskowi Południowemu, co opisaliśmy w poprzednim odcinku, a ta druga skręcała w lewo (1,52 km), więc jedziemy w tym kierunku. Przypatrując się uważnie elewacjom prawostronnej zabudowy ul. Partyzantów dostrzeżemy dwie kotwy napowietrznej sieci trakcyjnej. To metalowe, zdobione uchwyty obrotowe z regulacją, mocowane na elewacjach posesji nr 24 i 26 na wysokości pomiędzy pierwszą a drugą kondygnacją. Kolejne dwie kotwy wypatrujemy na obiektach nr 12 i 13 przy skrzyżowaniu ulic Partyzantów i Kilińskiego (1,88 km). To ostry zakręt w prawo, który zapewne był na granicy14-metrowego promienia skrętu tramwaju. Takich miejsc było więcej w słupskiej trakcji tramwajowej, co też ograniczało jej rozwój.
Jadąc dalej mijamy posesję nr 14 przy ul. Kilińskiego z kotwą na frontonie i skręcamy w lewo na ul. Kaszubską (2,35 km). Tutaj aż do końca linii zachowało się 6 masztów tramwajowej instalacji napowietrznej. Rozstawione co ok. 40 – 50 metrów na obrzeżu skarpy cmentarza i chodnika. Wszystkie w niezłym stanie technicznym, skonstruowane z podwójnych ceowników spiętych nitami. Najbardziej masywny, zbudowany z czterech ceowników, jest na niegdysiejszym przystanku krańcowym zielonej linii, gdzie docierały tramwaje z tabliczkami „Stadion Miejski” 2,57 km). Dziś to miejsce zatłoczone z powodu przeciążenia układu komunikacyjnego i jego niespójności z podmiejskimi miejscowościami. Poza tym martwi wygląd zabytkowych, zaniedbanych budowli, szczególnie dawnego browaru.
Wracamy inną drogą – ścieżkami pieszo – rowerowymi na ulicach Kościuszki i Tramwajowej. Ta druga, wydzielona z pierwszej, upamiętnia dawną trakcję tramwajową, którą w tym samym miejscu zastąpiły kolejno komunikacja autobusowa i trolejbusowa. Wszystkim służył ten sam biurowiec z czerwonych cegieł. To wiekowa budowla – taki prawie zabytkowy pustostan, który popada w ruinę. Na jej murach wypatrzyliśmy trzy archaiczne kotwy z ozdobnymi rysami, służące kiedyś podtrzymywaniu tramwajowej sieci trakcyjnej w zajezdni. Była jeszcze w czasach trolejbusowych, teraz jej miejsce zajmują nowy obiekt mieszkalny i składy pobliskiego marketu budowlanego. A na koniec uwadze ciekawskich polecamy drewnianą płaskorzeźbę dawnego tramwaju, zachowaną na frontowych drzwiach wspomnianego biurowca.
Warto wiedzieć
Linia zielona, z czasem nazywana „dwójką”, swój początek miała na placu dworcowym przy podłużnej wysepce, która oddzielała ją do linii czerwonej, potocznie zwanej „jedynką”. Oprócz wspólnej wysepki obie linie miały taką samą trasę przebiegu - od dworca kolejowego poprzez ul. Anny Łajming, przejazd pod sklepieniem zabytkowej Bramy Nowej, następnie ul. Nowobramską, Starym Rynkiem oraz ulicami Kowalską i Armii Krajowej do skrzyżowania z ul. Partyzantów. Tamże linia zielona skręcała w lewo, a czerwona wiodła dalej prosto. Dalsza trasa zielonej linii, wiodła dalej odcinkami ulic Partyzantów, Kilińskiego i Kaszubskiej. Krańcowy przystanek znajdował się przed dzisiejszym rondem u zbiegu ul. Kaszubskiej, Kościuszki i Madalińskiego. Wypatrzyliśmy pół tuzina śladów dawnej trakcji tramwajowej w postaci kotw instalacji elektrycznej, wmurowanych w fasady wiekowych budowli na trasie. Doliczyliśmy się tyle samo stalowych masztów sieciowych, znajdujących się na odcinku ul. Kaszubskiej pomiędzy zakrętem przy dawnym browarze a krańcowym przystankiem przed stadionem miejskim i Laskiem Północnym.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?